New Videos

Największy POGROMCA World of Warcraft



World of Warcraft przebyło długą drogę. Przyglądamy się historii tego ogromnego MMORPG i próbujemy się dowiedzieć co sprawia, że WoW wciąż nie umarł.

Koniecznie zobacz nas w innych miejscach:

Strona :: https://cdaction.pl/
Sklep :: https://sklep.cdaction.pl/
Instagram :: https://instagram.com/magazyncdaction
Facebook :: http://fb.me/CDAction/
Twitter :: https://twitter.com/cdaction
Discord CD-Action :: https://discord.gg/9Aqf3Cjcxx
Kontakt :: youtube@cdaction.pl

Prowadzenie i scenariusz:
Krzysztof „Bastian” Freudenberger (http://twitter.com/BastianCDA)

Montaż: Kacper Grela

Related Articles

27 Comments

  1. Bardzo nie obiektywny materiał. Wow zbudował głównie swój sukces na w3 i dodatku ft. Widać w jaką stronę były tworzone dodatki do wotlk, a później. Generalnie brzmi to bardzo sponsorowanym materiałem. Szkoda, że nie powiedziałeś o zmianach tj. Łączenie frakcji, wspólne gildie między ally, a horda itd. (wszystko co budowało wowa i jego toxic społeczność i nienawiść między frakcyjna chcą usunąć). Generalnie jak kiedyś pisałem gdzieś indziej – Blizzard zabija wowa. Cieszy tylko tyle, że jak kopiują mechaniki, to od najlepszych na rynku typu gw2.

    Ps. Większość konkurencji wowa samo się zabijało np. AoC czy Ws – tak jak to robi obecnie blizzard z wowem. Jednie co ratuję tą grę, to sentyment takich graczy jak ty.

  2. Gram w WoW'a od samego początku i przeżyłem w nim więcej "końców świata" niż na żywo, które były hucznie zapowiadane z każdym dodatkiem. Wiadomo, dodatki są lepsze i gorsze, ale zawsze coś mnie w tej grze trzymało. Nawet jeśli robiłem sobie przerwę na jakieś 2-3 miesiące to wracałem bo po prostu pod względem gamingowym czułem pustkę, której nie potrafiła wypełnić żadna inna gra 😛 Także For The Horde & Suffer Well Death Knight of Azeroth 🙂

  3. I na końcu filmu wyszło żeś ANALuch, marudzisz jak większość a sam stwierdziles w pewnym momencie filmu, ze kazdy w końcu do wowa wraca. Pewnie jak większość z ręką w gaciach czekales na wjazd arthasa na tym swoim invincible w shadowlands, i pewnie przeokrutnie czules się załamany gdy zobaczyłeś ze zostal zdisenchantowany. Wątek arthasa skończył się w wotlku, a to co mieliśmy okazję zobaczyć to zupełnie inna historia z elementami starych bohaterów. A nasz drogi Artek zamienił się w chmurkę nie tylko przez uthera który go wrzucił do the maw ale i jailera który przerobił go w niebieskiego gema no i walka z anduinem który w końcu rozerwał miecz i zniszczył gema doprowadziło ze nasz lodowy książę stal się mgiełką jak przy otwieraniu zamrażalnika i wyparował po krótkiej chwili.

  4. For the hord 🙂 tylko. Niestety ale blizzard już się skończył. To ludzie robili dla nas gry nie firma ludzi już tam dawno nie ma tych z lat SC, WC2;3, D1 ( moim zdaniem najlepsza gra ever ), D2. tam już jest zupełnie inne pokolenie. Z utęsknieniem wracam do tamtych czasów i pierwszych kafejek Lan.

  5. …głupstwa. Od wotkl przypadkowa, internetowa zbieranina powtarza bzdury że 'wow is dead'. Niespecjalnie obchodzi to znanych mi starych graczy, którym na te głupstwa nie chce się zupełnie reagować.

    WoW to dla mnie, pomiędzy innymi rzeczami, niezawodny, lojalny 'odstresacz' od lat.

    Polecam każdemu – i odradzam jakiekolwiek zagłębianie się w sceptyczne bzdury służące bardziej nabijaniu wyświetleń niż omawiające faktycznie to, że z tą grą jest coś 'nie tak'.

    Uwielbiam gry od czasów atari st, miałem wszystkie 'graty do grania' po kolei – i nie ma gry porównywalnej do wow, są tylko pozornie 'z grubsza w tym typie' nędzne namiastki.

    Pzdr.

  6. Grając od Warcrafta 2 przez kolejne części i dodatki z własną ekipą do gry nikt z nas nie przekonał się do Wowa mimo kilku prób podejścia. Nie ujmujemy kreatywności świata czy pracy czy czegokolwiek. Zwyczajnie Wow dla mnie i moich kumpli okazał się porażką. Porzucenie całkowicie singleplayera oraz rts'a, elementów strategii na rzecz MMO których jest zwyczajnie wiele. Warcraft 3 R okazał się jeszcze większym skokiem na kase na sentymencie i kompletnym pójściem na łatwiznę. Przestałem dawno wyczekiwać W4 i przeszedłem na inne produkcje spoza Blizzzarda, bo dla mnie Warcraft jako gra skończył się na W3, a Wow to dla mnie zupełnie inna gra.

  7. Zacząłem grać w WoWa na prywatnych serwerach (to było baaardzo dawno temu). Od TBC, przez Cataclysm (wtedy jeszcze nie było dobrych serwerów MoP). Ogólnie zawsze chciałem spróbować tej gry na Globie. Dzisiaj mija chyba 10 lat odkąd gram na Globie i nie żałuję. Jasne, WoW miał lepsze i gorsze momenty, ja jednak uważam, że KAŻDA gra ma takie i nie ma co się przejmować. Dużo ludzi narzeka na WoD, jak i SL. Ja jestem z tych, co biorą wszystko. Owszem, jest mało rzeczy do roboty i mam nadzieję, że DF ukaże się dosyć szybko. Pozdrawiam redakcję 😉 Alamore-Silvermoon-Eu 🙂

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back to top button